No cóż, o kropiatce i zielonce myślałem nie raz, ba próbowałem nie raz. Niestety, nie jest tak powszechna jak wodnik i jak widać, przynajmniej dla mnie, jest trudna do sfotografowania. Tym razem godzinę przed świtem, na podmokłej łące liczyłem na bataliony, krwawodzioby, łęczaki i kto wie co jeszcze tam mogło pojawić się przed obiektywem. Niestety ptaki zachowały dość dużą odległość i na domiar złego nie dopisała aura. Godzinę po wschodzie słońca zaczęło mżawić i światło się pogorszyło. Kropiatka zaszczyciła swoją obecnością dosłownie na kilka sekund i to pewnie tylko dlatego, że dołączyła do żerujących opodal 7 łęczaków. Jak była jej aktywność i współpraca, taka i jest i moja galeria - zainicjowana kilkoma zdjęciami dokumentacyjnymi. Kropiatka należy do rodziny żurawiowych. Waga jej ciała nie przekracza 150 gramów, a rozpietość skrzydeł wynosi około 40 centymetrów.
Z ostatniej chwili - 07/2015
To był niesamowity tydzień pod kątem zmian w galeriach na stronie. Nie dość, że powstały dwie nowe ptasie galerie, to dwie galerie zmieniły radykalnie swój dotychczasowy dokumentacyjny charakter. Te dwa nowe gatunki to turkawka i siniak, niestety z dokumentacyjną, jak na razie, zawartością. Galerie o radykalnych zmianach to dziwonia i właśnie kropiatka. Dotychczasowe jedno, dokumentacyjne ujęcie kropiatki, do tego mocno kadrowane, zastąpione zostało pełnowymiarową galerią. Kropiatka spokojnie żerowała nie wydając odgłosów. Nie powstało więc niestety nagranie jej odgłosu. I jak to się często zdarza, wszystko dzięki pomocy innego miłośnika przyrody, bez którego nie powstałyby prezentowane zdjęcia – Jacek pozdrawiam i dziękuję za zaproszenie. Początkowo mieliśmy fotografować dziwonię, ale po uzyskaniu informacji od innych życzliwych miłośników przyrody o możliwości spotkania z kropiatką, nie było się nad czym zastanawiać - pojechaliśmy na kropiatkę. Kilka godzin od wschodu słońca i powstała galeria oddająca należycie urok tego pięknego chruściela. Nie ma co, dwa tygodnie temu trafiła do mojej galerii bardzo rzadka karliczka, obecnie znaczne zmiany w galerii kropiatki i wodnika. Do posiadania pełnej kolekcji występujących u nas chruścieli brakuje już tylko zielonki. Mam nadzieję, że nastąpi to w kolejnym roku…