Osobiście rozróżnienie pełzacza ogrodowego i leśnego jest dla mnie wyzwaniem. Dlatego też opis pełzacza leśnego i ogrodowego zawiera taką samą treść Z literatury wynika, że pełzacze leśne występują w Europie i Azji, dość powszechnie, zaś pełzacz ogrodowy, bardziej ciepłolubny, zamieszkuje Europę, a właściwie jej środkową i południową część. Zasadniczo różnią się długością pazura tylnego i najlepiej byłoby aby usiadły obok siebie wówczas zadanie byłoby prostsze do wykonania. Zakładam, że ogrodowy jest w Europie bardziej rozpowszechniony, dlatego taka moja kwalifikacja tego gatunku. Ponieważ pełzacz nie odlatuje na zimę możemy w okresie zimowego zubożenia gatunkowego w lesie skoncentrować swoją uwagę na nim. Ciekawym jest fotografowanie pełzacza w kilkunasto stopniowym mrozie. Cisza, aż piszczy w uszach, żadnych dźwięków i w takim tle słychać trochę przeraźliwe drapanie w korę. A, że trzaskający mróz wzmacnia głos to i wzmacnia nasze wyobrażenie co tam w lesie siedzi. Źrenice się rozszerzają, nie wiadomo czy z koncentracji i wypatrywania, czy trochę z przerażenia a tu na korze 10 gramowy czyściciel kory z owadów. W takich warunkach, przy powolnych ruchach, nawet nie warto się maskować, pełzacz po dłuższej chwili (na mrozie) powinien nam wynagrodzić krwisto czerwony nos. Oby bateria wytrzymała i body…
Z ostatniej chwilii-11/2015
W dość kiepski poranek (deszczowo, kiepskie światło) wybrałem się na sikorę czubatą. Widziałem ją kilkukrotnie w tej okolicy. Galeria czubatki na mojej stronie do okazałych nie należy, więc trzeba nad nią popracować. Niestety tym razem sikory nawet nie zobaczyłem, na szczęście pojawiły się raniuszki i pełzacze ogrodowe. Pełzacze dość łatwo dały się fotografować, ba nawet nagranie ich odgłosu udało się zarejestrować. Powstało wiele zdjęć i to na tyle dobrych, że nastąpiła przebudowa galerii i pełzacz trafia do nowości.
Z ostatniej chwili - 03/2016
Sytuacja była niemal identyczna jak w listopadie 2015, z tą różnicą, że pogoda była nieco lepsza, bo nie padało. Nastąpiła kolejna przebudowa galerii.