Nad wodą, a właściwie jeziorami w trzcinowiskach, w ich centralnej części na najwyższej trzcinie można często zaobserwować, tego nadwodnego śpiewaka. Jest tak zajęty swoim śpiewem, że najczęściej można go fotografować, bez większych przeszkód. Niestety fotografowanie z brzegu w korelacji z jego niewielkimi rozmiarami nie pozwala zrobić „anatomicznego” zdjęcia, pokazującego szczegóły jego upierzenia. Tak wiec, znów pozostaje obserwacja w celu wybrania miejsca maskowania i cierpliwość, aby zrobić zadowalające zdjęcia. Jest nieco większy od wróbla, bo waga jego to niespełna 40 gramów, przy rozpiętości skrzydeł niecałych 30 cm.
Z ostatniej chwili 04/2014
Może wiele zdjęć się nie udało wykonać tym razem trzciniakowi, ale udało się do niego podejść tak blisko, że zanim się zorientował, że jego pieść jest nagrywana, powstało załączone go galerii nagranie.
Z ostatniej chwili - 05/2016
Ostatni czas poświęcam na zmiany jakościowe w moich galeriach. Te dokumentacyjne mają być zastąpione lepszymi, piękniejszymi zdjęciami. Tak w ostatnim czasie udało się zmienić galerię trzcinniczka, zięby, zaganiacza. Przyszedł też czas na trzciniaka. Podczas kilku poranków spędzonych z trzciniakami nad jeziorem powstały zdjęcia, które odmieniły dotychczasową galerię tego gatunku.