Niestety, ze względu na nocny tryb życia jeży, nie miałem przyjemności fotografować jeża w jego naturalnym otoczeniu. Prezentowane zdjęcia, dzikiego jeża, wykonałem po wypuszczeniu jeża z pułapki zastawionej na kunę, która przez dwa lata spędzała mi sen z powiek. Zastawiona pułapka była skuteczna na jeże i koty, nie zaś na kunę. Sprzedawca tych pułapek nie wiele wiedział o anatomii tych zwierząt. Pułapka była tak pomyślana, że w środkowym miejscu usytuowane było jajko, jako przynęta na kunę. Posadowienie jajka było jednocześnie zapadką dla dwóch zapadających blokad wejść. Teoretycznie dobrze, ale nie dla dość dużego zwierzęcia, jakim jest kuna. Zjadała ona jajko, zwolniona zapadka nie zamknęła wyjścia, bo był tam zad kuny. Tak, więc po posiłku, spokojnie się wycofała, zamykając za sobą oba wejścia. Zawsze miała posiłek, nigdy nie będąc złapaną. Próbowałem wiele metod humanitarnego pozbycia się kuny, niestety bezskutecznie. Doraźnym rozwiązaniem było rozłożenie odchodów większego drapieżnika. Dosyć mało estetyczny, ale skuteczny na kilka miesięcy sposób. Wyczuwając większego drapieżnika, unikając konfrontacji, zmieniła swój rewir. Skutecznym okazało się przełożenie dachu, jego dezynfekcja i „zabicie” wszelkich szczelin. Tak to przez kunę mogłem z bliska sfotografować jeża.
Z ostatniej chwili-10/2013
Zdjęcia jeża wykonać w jego naturalnym środowisku będzie tak trudno, jak trudno było wykonać zdjęcia borsuka. Jeże należą do zwierząt o nocnym trybie życia i za dnia, gdy są właściwe warunki oświetleniowe trudno jest je spotkać. Dodanych kilka zdjęć wykonałem dzięki uprzejmości ludzi, którzy dla jeży mają ogromne serce i prowadzą szpital/azyl dla jeży, które z jakiś przyczyn nie poradziły sobie w ich naturalnym środowisku i potrzebowały pomocy. Tak więc przedstawione jeże są dzikimi zwierzętami, czasowo przebywającymi pod opieką Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Jeży- "Nasze Jeże" w Solcu Kujawskim.