Wykaz alfabetyczny

Udało się sfotografować kilka gatunków świstunek podczas wyprawy do Tajlandii. Nie było to proste patrząc na fizyczne trudności w ich sfotografowaniu. Zasadniczo przebywały dość daleko w koronach drzew i na domiar złego były bardzo ruchliwe. Często zanim autofocus wyostrzył świstunki już nie było. Małe rozmiary ptaków (około 10 gramów- trzy razy lżejsze od wróbla) też nie ułatwiały zadania. Ptaki często znikały za igliwiem, czy liśćmi.

Udało się sfotografować kilka gatunków świstunek podczas wyprawy do Tajlandii. Nie było to proste patrząc na fizyczne trudności w ich sfotografowaniu. Zasadniczo przebywały dość daleko w koronach drzew i na domiar złego były bardzo ruchliwe. Często zanim autofocus wyostrzył świstunki już nie było. Małe rozmiary ptaków (około 10 gramów, trzy razy lżejsze od wróbla) też nie ułatwiały zadania. Ptaki często znikały za igliwiem, czy liśćmi.

Ze świstunkami górskimi w Pirenejach nie było problemu. Niedaleko miejsca naszego noclegu świstunki występowały powszechnie. A że to gatunek zaliczany do fauny Polski, to poświęciłem świstunce trochę czasu i powstała startowa, ciekawa galeria z własną ścieżką dźwiękową.

W Polsce obserwowana bardzo rzadko, w Hiszpanii w górach jest powszechna. Prezentowane zdjęcia powstały o poranku, przed fotografowaniem orłosępów, które swą aktywność życiową przejawiają zdecydowanie później niż świstunki.

Prezentowane zdjęcia świstunki kanaryjskiej powstały na Teneryfie. Niestety jest to jedyny nowy gatunek, którego zdjęcia powstałe podczas mojego pobytu na wyspie utworzyły nową galerię, ale z własną ścieżką dźwiękową.

Jest na Malcie dość ciekawe i osobliwe miejsce do obserwacji ptaków. Sztuczny zbiornik wodny o nieregularnym kształcie, z kilkoma wysepkami, obsadzony dookoła roślinnością. Ogrodzony, zamknięty dla myśliwych i przypadkowych przechodniów. Pełni funkcje obserwacyjne i edukacyjne. Wbity dosłownie w zurbanizowaną rzeczywistość Malty, na tyle blisko, że nagranie dźwięku odgłosów ptaków nie było możliwe ze względu na hałas pobliskiej drogi. Ale w niewielkich, sztucznie nasadzonych drzewach dość łatwo fotografowało się świstunki leśne z wygodnej, dużej, stacjonarnej czatowni.

Udało się sfotografować kilka gatunków świstunek podczas wyprawy do Tajlandii. Nie było to proste patrząc na fizyczne trudności w ich sfotografowaniu. Zasadniczo przebywały dość daleko w koronach drzew i na domiar złego były bardzo ruchliwe. Często zanim autofocus wyostrzył świstunki już nie było. Małe rozmiary ptaków (około 10 gramów- trzy razy lżejsze od wróbla) też nie ułatwiały zadania. Ptaki często znikały za igliwiem, czy liśćmi.

Udało się sfotografować kilka gatunków świstunek podczas wyprawy do Tajlandii. Nie było to proste patrząc na fizyczne trudności w ich sfotografowaniu. Zasadniczo przebywały dość daleko w koronach drzew i na domiar złego były bardzo ruchliwe. Często zanim autofocus wyostrzył świstunki już nie było. Małe rozmiary ptaków (około 10 gramów, trzy razy lżejsze od wróbla) też nie ułatwiały zadania. Ptaki często znikały za igliwiem, czy liśćmi.

Udało się sfotografować kilka gatunków świstunek podczas wyprawy do Tajlandii. Nie było to proste patrząc na fizyczne trudności w ich sfotografowaniu. Zasadniczo przebywały dość daleko w koronach drzew i na domiar złego były bardzo ruchliwe. Często zanim autofocus wyostrzył świstunki już nie było. Małe rozmiary ptaków (około 10 gramów, trzy razy lżejsze od wróbla) też nie ułatwiały zadania. Ptaki często znikały za igliwiem, czy liśćmi.