To co chyba jest najciekawsze w fotografii przyrodniczej to fakt, że nic nigdy nie jest pewne i przyroda zawsze może czymś człowieka zaskoczyć. Wracałem po nieudanej próbie fotografowania przepiórki, padał już deszcz, a tu niemal spod kół, z drogi wystartowała mi turkawka. Usiadła na pobliskim suchym drzewie i tam spokojnie czekała ulewy aż ulewa się skończy. Niestety 600-tka z konwerterem 2-krotnym nie pomogła. Odległość była zbyt duża. Turkawka wydawała odgłosy, ale z tak dużej odległości, że jakość nagrania pozostawia także wiele do życzenia. W tym samym czasie na drzewie usiadł krogulec, a po chwili siniak. Ciekawe, że turkawka nie bała się krogulca i początkowo usiadła 2-3 metry od niego. Z jednego popołudniowego wyjazdu powstają dwie nowe dokumentacyjne galerie, a dwie dokumentacyjne (kropiatka i dziwonia) zmieniają radykalnie swój wygląd. Waga turkawki to około 150 gramów, a rozpiętość skrzydeł to nieco ponad 50 cm. Turkawka jest chyba najpiękniejszym naszym przedstawicielem gołębiowatych i mam nadzieję, że uda się już wkrótce wykonać lepsze zdjęcia turkawki.
Z ostatniej chwili - 06/2019 Hiszpania
W Hiszpanii jest dość powszechna, ale też dość płochliwa. Nie pozwala podejść na fotograficzną odległość. A że mój dotychczasowy dokumentacyjny dorobek tego gatunku nie dawał mi spokoju, dlatego też w Hiszpanii nastąpiła próba wykonania dobrych zdjęć. Odbyło się to w zagrodzie dla krów. Ustawiliśmy przenośną czatownię w odległości kilku metrów od miejsca, w którym turkawki lubią żerować. Największe zainteresowanie moją czatownią okazały krowy. Mają chyba tak długi przewód myślowy, jak pokarmowy. Zmiana w ich otoczeniu spowodowała, że gromadnie przybyły przed czatownię, zasłaniając całkowicie miejsce, gdzie miały pojawić się turkawki. Stanęły w bezruchu i przez kilkanaście minut wpatrywały się w mój namiot. Na szczęście po godzinie odsłoniły miejsce żerowania turkawek. W tym też czasie pojawiły się trzy turkawki i zaczęła pracować migawka…

Hiszpania 06/2019 POLSKI