home

Wykaz alfabetyczny

Galerie 1431 - 1440 z dostępnych w tej kategorii 2542    |    Strona 144 z 255
Nadobniczka namorzynowa
Wróblowe
Dostateczne
Nagórnik
Wróblowe
Bardzo dobre
Nagórnik kasztanowobrzuchy
Wróblowe
Dobre
Nagórnik mały
Wróblowe
Dostateczne
Narvik
Norwegia
Dobre
Nawałnik burzowy
Rurkonose

O trudnościach w fotografowaniu tego ptaka pisałem w tekście wprowadzającym dotyczącym wyprawy na rurkonose. Jest naprawdę filigranowej budowy ciała, zwłaszcza wydaje sie takim na bezkresnych wodach oceanu. Waga jego to około 25 gramów, jest więc lżejszy od wróbla (około 30 gramów). Rozpiętość skrzydeł wynosi około 35 cm, a więc sporo, jak na tak niewielką wagę ptaka. Nawałniki, nawet podczas wychowu potomstwa, całymi dniami żerują na otwartym oceanie, do gniazda/nory wracają na noc. Wtedy to odbywa się karmienie potomstwa.

Dobre
Nawałnik żółtopłetwy
Rurkonose

Albatrosy, fulmary, burzyki, nawałniki...

Dokumentacyjne
Negrzyk patagoński
Wróblowe

Niestety negrzyka udało się spotkać raz i niestety powstałe zdjęcia są mocno kadrowane. Ale dla oddania różnorodności fauny Patagonii powstaje niniejsza galeria zwłaszcza, że udało się sfotografować dorosłego osobnika oraz młodocianego. Negrzyki występują w Argentynie i Chile.

Dokumentacyjne
Nektareczek błękitny
Kolibrowe

Mimo że udało się uwiecznić wiele gatunków kolibrów, będzie jeden tekst zamieszczony dla wszystkich 22 gatunków sfotografowanych na Kostaryce. Tym razem i czasu było więcej, i światło było lepsze, była więc okazja do wykonania wielu dynamicznych zdjęć. Ciekawe, że jeżdżąc po Kostaryce po przebyciu kilkudziesięciu kilometrów występowały zupełnie inne gatunki kolibrów. Kostaryka to niewielki kraj (kilkanaście procent powierzchni Polski) i na tak niewielkim obszarze występuje taka różnorodność gatunkowa kolibrów.

Bardzo dobre
Nektareczek czarny
Kolibrowe

Będąc w Iguazú, nawet nie interesując się ptasimi pięknościami należy odwiedzić miejsce, które chyba w świecie należy do rzadkości. Każdy taksówkarz zna to miejsce w Iguazú i za parę dolarów przywiezie do tego niesamowitego, kolibrowego ogrodu. Sam bilet wejściowy, to tez symboliczna opłata. Miejsce niczym się nie wyróżniające. Od wielu, wielu lat, na niewielkiej przestrzeni przydomowego ogródka, jego właściciel rozwieszał liczne poidełka dla kolibrów.

Dokumentacyjne

Strony