TomKal foto

Dla wikłacza olbrzymiego, żurawia rajskiego i turaków warto byłoby chyba wrócić do RPA, żeby wykonać lepsze zdjęcia. Samce wikłaczy olbrzymich w porze godowej posiadają nieproporcjonalnie długie pióra ogonowe. Są tak duże w porównaniu z resztą ciała ptaka, że widać wyraźnie, że przeszkadzają im w locie. Na szczęście w okolicy najczęściej widywanym ptasim drapieżnikiem były kobczyki amurskie, w większości zainteresowane dużymi owadami. W przeciwnym razie wikłacze byłyby łatwą zdobyczą. Ciekawe, że siadały często na ogrodzeniowych drutach kolczastych i nigdy podczas startu do lotu nie wplątały się swym ogonem w ostrza drutu. Wikłacze olbrzymie to ptaki bardzo terytorialne i dało się zaobserwować próby przeganiania z łąki, na której żerowały inne ptaki. Biegały za nimi po ziemi i ścigały je w powietrzu. Fotografowanie wikłaczy do łatwych nie należy. Zawsze zachowywały dość znaczną odległość, choć zdarzało się, że powoli podchodząc do żerującego ptaka można było zmniejszyć dystans i potem następowała sekundowa próba mojego refleksu i szybkości pracy autofokusa. Czasami udało się wykonać satysfakcjonujące zdjęcia z samochodu. Jak to w fotografii przyrodniczej bywa, trzeba próbować, próbować aż znajdzie się osobnika, który nie będzie płochliwy, a wręcz zaciekawiony naszą obecnością, i wówczas powstaną dobre zdjęcia. Tak było z turakiem i udało się też z wikłaczem olbrzymim. Mimo, że galerię zaliczyłem do tych najciekawszych (także udało się nagrać głos wikłacza), to wspomnienia z obserwacji jego lotu podpowiadają, że trzeba było poświęcić temu ptakowi więcej czasu - jest niesamowity i trudny do fotografowania. Trudność dotyczy jego dynamicznego zachowania i jego barwy. Tylko pochmurne dni i stonowane światło z jednocześnie dostateczną jego ilością (krótkie czasy) dawały szansę na wykonanie dobrych zdjęć. A wikłacze nie należały do rzadko spotykanych. Widywaliśmy je już na obrzeżach Johannesburga i co chwila pojawiały się wzdłuż kilkusetkilometrowego odcinka do Wakkerstroom. Mam nadzieję, że tych kilka zdjęć zamieszczonych w galerii oddaje urok tego ptaka, choć podczas takich ptasich obserwacji zaczynam coraz częściej myśleć o filmowaniu…