Wykaz alfabetyczny

Wreszcie ostatni przedstawiciel chruścieli gniazdujących w Polsce ma swoją galerię na mojej stronie. Wiele było własnych poszukiwań zielonek i czytania informacji pomocnych przy fotografowaniu tych ptaków (podaję dwa linki na końcu informacji). Widziałem je dwa razy, ba raz byłem na tyle blisko zielonki, siedząc zamaskowany w trzcinowisku, że zielonka spokojnie przeszła po moim obiektywem. Oczywiście nie było mowy o wykonaniu zdjęcia. A szkoda, bo to piękny i na swój sposób wyjątkowy ptak. Wyjątkowy wśród chruścieli, bo występuje wyraźny dymorfizm płciowy u tych ptaków.

Zięba jest dość wdzięczny obiektem do fotografowania, a zwłaszcza piękne samce. Mimo, że jest powszechnie występującym ptakiem, to dobre zdjęcia udało mi się zrobić dopiero, kiedy zamaskowałem się w namiocie –czatowni. Jest dość ostrożny i niewielki tak, więc dopiero fotografowanie z 6-7 metrów daje zadowalające efekty. Wielkością przypomina wróbla. Jego waga nieco mniejsza od wagi wróbla, a rozpiętość skrzydeł to niespełna 30 cm. Będąc w lesie da się usłyszeć dość charakterystyczny i piękny trel zięby.

Zimorodek to jeden z naszych ptaków, którego można by zaliczyć przez jego ubarwienie do rajskich ptaków. Jest rzeczywiście śliczny. Ale jego wdzięki możemy dopiero docenić i podziwiać, dzięki fotografii lub maskowaniu się. Rzadko zdarza się, że w pełni akceptuje obecność człowieka i można go wówczas do woli podziwiać. Najczęściej zdarza się to wędkarzom. Tu słyszałem dwie opowieści. Jedna, to taka, że w odległości kilku metrów, dłuższy czas siedział, nurkując od czasu do czasu. Druga, to, że usiadł wędkarzowi na wędce, jako dogodnego miejsca wypatrywania zdobyczy.

RPA-02/2017
Z ostatniej chwilii-Etiopia-12/2019
Z ostatniej chwili-023/2023-Gambia

Kolejny przedstawiciel z rodziny kolibrów trafia do galerii. Mimo, że do fauny Kuby zaliczane są tylko trzy gatunki, z czego jeden, ekstremalnie rzadki, to cieszy fakt, że pozostałe dwa gatunki doczekały się ciekawych galerii. Złocik kubański, znacznie większy od koliberka hawańskiego, bo waga jego może być dwukrotnie większa i dochodzi do 5 gramów, przeszkadzał w uwiecznieniu najmniejszego ptaka świata. W rywalizacji o pokarm przeganiał koliberka, który był gatunkiem numer jeden tego wyjazdu.

Fotografowanie w Meksyku kolibrów to dla mnie duże rozczarowanie. Do fauny Meksyku należy 58 gatunków kolibrów, z czego 13 to gatunki endemiczne. Łącznie na świecie żyje ponad 350 gatunków kolibrów. Nie był to typowy ptasi wyjazd, ale liczyłem, że w kraju, gdzie tak duża jest liczba występujących gatunków kolibrów, znajdzie się miejsce, gdzie są dokarmiane ze specjalnych poideł i tylko tam można wykonać dobre zdjęcia, takie jak na Kubie, czy Kostaryce.